Szanowna Pani Mario!

Przez pewien czas pracowałam nad materiałami w Archiwum Państwowym w Krakowie na Grodzkiej. Znalazłam tam dokument odnoszący się do rodu Krygowskich. Z wielką przyjemnocią przesyłam go Pani, bo jak sądzę ma duże znaczenie dla datowania na naszych terenach Państwa rodu. Pismo to przytaczam o oryginalnym brzmieniu i pisowni. Znajduje się dołączone do KZOG (materiały austriackiej Komisji Ziemskiej dla Zniesienia Ciężąrów Gruntowych) pod sygnaturą 456, s. 491. Mam wrażenie, że karta ta znalazła sie tam dość przypadkowo jako jedna z nielicznych luźnych stronic i to w dwóch egzemplarzach. Pani przodka (świadczy o tym choćby imie rodowe Kazimierz) Kazimierza Krygowskiego nie ma w wykazie chłopów pańszczyźnianych, może to świadczyć, że jedynie płacił czynsz, nie odrabiał pańszczyzny. Byc może sprowadził kilkanaście lat wczeniej i osiadł na jakiejś dworskiej pasięce. Jak znajdę coś więcej niezwłocznie prześlę. To samo postaram się dostarczyc panu Janowi Krygowskiemu do Rzeszowa.

Z poważaniem Małgorzata Kutrzeba
Błażowa, 14 marca 2003 r.