Maile od Marysi Bielawskiej z Bostonu (15.09.2006)
 
Kochana Marysiu,

Ale ciekawe zdjęcie .Od kogo je Marysiu wydobyłaś .Jacy Krygowscy mieszkają w Krośnie ?

Ta postać Juliana ma tyle w sobie szlachetność. To musiał być naprawdę wspaniały człowiek .
Ja myślę, że  mogą być jeszcze jakieś zdjęcie jego i może nawet jego braci w zbiorach rodzinnych Klobassów .
To z nimi on miał wielkie przedsięwzięcia i na pewno niejeden ciepły i zimowy wieczór spędzili razem.
Ciekawe ,MJB 

Kochana Marysiu,

Grażyna Krygowska z Leśniówki, a ta wioseczka leży chyba w gminie Zręcin .No
więc wiem tyle o Klobassach, że to byli właściciele Zręcina i okolicznych wsi,
a wiesz, że Łukasiewicz  działał w tym terenie - w Bóbrce, więc sponsorował go
Klobassa . Stąd taki rozwój kościoła ,tartaku ,młyna itp. Wiem i to że się
strasznie ta rodzina wzbogaciła na ropie - legenda niesie ,że Klobassa  kazał
sypać drogę cukrem ,żeby móc na sankach jeździć w lecie .W Zręcinie stoi ich
dworek .  Jacyś potomkowie Klobassów żyją do dzisiaj .Jedna  Klobassówna czy
tez -owa pracowała z moją mamą w hucie .Zbierając materiały do planu  gminy
w latach 74-76 wstąpiłam do tego dworku z ciekawości .Wpuściła mnie tam mila
pani. W stołowym pokoju zobaczyłam coś, co w tamtych siermiężnych latach było
niespotykane - stół mahoniowy na 24 osoby.
Oraz przepiękny kredens pamiętający chyba czasy, gdy Klobassowie się spotykali
z Łukasiewiczem i ks. Prałatem Krygowskim  Nie miałam jakoś odwagi na pytania
o dawne czasy jako, że byłam z "urzędu " i  nie chciałam być dociekliwa .
Może ksiądz Moskal byłby poinformowany, kto z rodu Klobassów tam żyje .Może
dostałabyś do niego telefon?"

To na razie tyle, pozdrawiam serdecznie
Marysia