I Zjazd Rodu Krygowskich – 24-26 lipca 1998, Błażowa

zjazd_I

Zdjęcia z I Zjazdu Witka Kroemeke

Zdjęcia Marka Krygowskiego z Hamburga

W dniach 24-26 lipca 1998 w Błażowej odbył się historyczny I Zjazd Krygowskich, w którym wzięło udział około 170 osóbz zaproszonymi gośćmi. Zjazd jest wielkim sukcesem organizatorów i wszystkich uczestników spotkania oraz dowodzi jak bardzo potrzebne i silne są więzi rodzinne i międzyludzkie.
Zaproszenia zostały rozesłane do wszystkich odnalezionych przedstawicieli jedenastu linii rodu (futomskiej, wadowickiej, męcińskiej, wójtowskiej, harklowskiej I, harklowskiej II, ropskiej I, ropskiej II, jasielsko-czortkowej, mużyłowskiej i bieckiej oraz kilku Krygowskich z niezidentyfikowanych linii), ale nie wszyscy skorzystali z zaproszenia.
Najliczniej reprezentowani byli członkowie linii futomskiej. Przybyli też uczestnicy spoza Polski – z USA przyjechało 6 osób, z Australii jedna, z Niemiec – 9 osób.
Od wtorku 21 lipca trwały intensywne przygotowania w Błażowej – urządzanie sypialni w nowym budynku Zespołu Szkół Średnich, gdzie dyrekcja udostępniła większość sal lekcyjnych z przeznaczeniem na noclegi. Z jednostki wojskowej w Rzeszowie wypożyczono łóżka polowe, koce i pościel. Trzeba to było wszystko rozłożyć i zaścielić. W szkole urządzono też mini bufet i recepcję, gdzie przywieziono komputer ze skanerem i drukarką na potrzeby zjazdowe. Wysprzątano i przygotowano salę widowiskową w Parafialnym Domu Katechetycznym, skompletowano stoły, ławy i krzesła. Rozwieszono tablice z drzewem genealogicznym rodu. Udekorowano salę. Przygotowano ekspozycję dokumentów i pamiątek, pamiętników, wierszy, fotografii oraz wydruki wszystkich linii rodowych i stron rodzinnych autorstwa Marii Bielawskiej, Marii Krygowskiej-Doniec, Witolda Kroemeke i Marka Krygowskiego.
W piątek rano zrobiło się tłoczno w recepcji. W atmosferze podniecenia i zaciekawienia witano się i poznawano nieznanych dotąd krewnych. Ułatwiały to identyfikatory, które otrzymywał każdy uczestnik. Identyfikator określał imię, nazwisko, linię rodową. Różne kolory wstążeczek dołączonych do identyfikatorów oznaczały różne linie i podlinie. Część uczestników dostała miejsca noclegowe w szkole, część w okolicznych domach błażowskich, a zagraniczni goście zostali zakwaterowani w  hotelu Rzeszów w Rzeszowie.
O godzinie 1130 wszyscy skierowali się do kościoła, gdzie Mszę Św. w intencji zmarłych z Rodziny Krygowskich celebrowali ks. Proboszcz ze Zręcina Jerzy Moskala, ks. Adam z Błażowej i ks. Janusz Krygowski z Rogów, z linii Harklowa.
O godzinie 13-tej wszyscy przeszli do pięknie udekorowanej sali w pobliskim Domu Katechetycznym, gdzie otwarcia I Zjazdu Krygowskich dokonał Prezes Zjazdu – Jan Krygowski, z linii futomskiej, wnuk Kazimierza – rzeźbiarza, twórcy ołtarza, kazalnicy i stalli w błażowskim kościele. Następnie wystąpiła pani Stanisława Bęben – Burmistrz Miasta Błażowej, która w ciepłych słowach powitała przybyłych. Zabrał też głos ksiądz proboszcz ze Zręcina, który z wielkim uznaniem wspomniał ks. Juliana Krygowskiego – proboszcza Zręcina, zmarłego w roku 1927. Następnie Maria Bielawska – z linii futomskiej, też wnuczka Kazimierza złożyła obszerną relację o poszukiwaniach korzeni rodzinnych i ich wynikach. Jako ostatni wystąpił Jerzy Doniec, w imieniu Marii Krygowskiej-Doniec z linii futomskiej, wnuczki Władysława. Przeczytał tekst powitania przygotowany przez żonę z załączonym wierszem teścia – Albina Krygowskiego, dedykowanym wszystkim uczestnikom Zjazdu.
Po uroczystym obiedzie oglądano z wielkim zainteresowaniem wystawę, rozmawiano ze sobą, dzielono się wspomnieniami, uzupełniano informacje o liniach, oglądano przywiezione zdjęcia rodzinne.
Po godzinie 17-ej wszyscy udali się na spacer po Błażowej, zwiedzając miejsca związane z rodziną Krygowskich. Wstąpiono przy okazji na błażowski cmentarz, gdzie leży Jan Krygowski – wójt Futomy oraz jeden z jego synów Zbigniew z Marią (rodzice Prezesa Zjazdu).
Po długim spacerze udano się do Domu Katechetycznego na kolację, która przebiegała w bardzo miłej atmosferze i przeciągnęła się do późnych godzin wieczornych. Część gości udała się na nocny odpoczynek, a część na “ognisko”, na którym kontynuowano ożywione rozmowy przy winku.

Kolejny dzień Zjazdu, sobota, to wycieczki do Futomy i Harty, miejscowości związanych z rodzinami Krygowskich z linii futomskiej i z Harty.
Po śniadaniu, po godzinie 915, uczestnicy zjazdu pojechali dwoma autokarami do Futomy, gdzie udali się na Mszę Św. celebrowaną przez księdza proboszcza Futomy, Stanisława Rogalę. Po Mszy zwiedzano piękny kościółek, zakupiono u proboszcza ciekawą książeczkę Andrzeja Mnicha pt.: “Zapiski z dziejów Futomy”, robiono pamiątkowe zdjęcia i nadal prowadzono bardzo ożywione rozmowy.
Następnie udano się na pobliski cmentarz, na którym leżą liczni członkowie rodziny Krygowskich i na stary cmentarz w lesie, na którym można znaleźć grób Walentego, założyciela linii futomskiej i jego syna Piotra.
Część osób nie dotarła do cmentarzy, została zatrzymana po drodze przez córkę i wnuczkę Bronisławy i Edwarda Kruczków (z linii futomskiej Piotra) i podjęta z typowo polską gościnnością (chlebem wiejskim, białym serem, makowcem, kwaśnym mlekiem i okowitą).
Kolejna wycieczka w tym dniu do miejscowości Harta, gdzie zwiedzano ładny mały kościółek z organami, na których grał Kasper Krygowski – założyciel linii wadowickiej. Część uczestników udała się na cmentarz hartowski, ale nie znalazła tam żadnych grobów Krygowskich. Widocznie zostały zastąpione nowszymi grobami.
Z Harty wycieczka pojechała do Dynowa, gdzie zarządzono przerwę, więc kontynuowano wesołe rozmowy i zwiedzano miasteczko. Około godziny 16-tej pojechano do Nozdrzca, gdzie w pięknym pensjonacie pohrabiowskim zjedzono obiad.
Wieczorem odbyła się biesiadna kolacja z udziałem wspaniałej futomskiej kapeli. W jej składzie występują także potomkowie Krygowskich: Stanisław Pecka i Antoni Sowa – kapelmistrz. Kapela rozpoczęła swój występ piosenką ułożoną przez A. Sowę na cześć rodu Krygowskich.
W trakcie kolacji Wojtek Majewski z linii wadowickiej, który przyleciał z Australii, opowiedział historię swojego życia w języku angielskim. Maria Bielawska tłumaczyła.
Szkoda było czasu na tańce, bo najważniejsze były rozmowy tym milsze, że przy swojskiej pięknie wykonanej muzyce i śpiewach. Późną nocą wszyscy rozeszli się na nocny odpoczynek lub na dalsze kameralne rozmowy.

Ostatni dzień Zjazdu był krótki. Po śniadaniu uczestniczono we Mszy Św. odprawianej w intencji wszystkich żyjących członków rodziny Krygowskich, po czym udano się na pożegnalne spotkanie w Domu Katechetycznym. Tu kilka osób wygłosiło krótkie wystąpienia (Jan Krygowski – Prezes Zjazdu, Burmistrz Błażowej Stanisława Bęben, Witold Kroemeke z linii futomskiej po Kazimierzu, Tadeusz Marek Krygowski z linii futomskiej po Kazimierzu, Paul Krygowski z linii futomskiej Stanisława, Adam Krygowski z linii mużyłowskiej, Joanna Preiss z linii futomskiej po Zofii Kołodziej, Bronisław Jaśkiewicz, dr historyk, Jerzy Doniec, mąż Marii Krygowskiej-Doniec, Sławomir Krygowski z linii futomskiej po Władysławie, Jan Krygowski – prawnik z Gorlic, przedstawiciel nieznanej dotąd linii pogorzyńskiej).
Na spotkaniu padła propozycja ze strony Pani Burmistrz, aby założyć coś w rodzaju stowarzyszenia czy też fundacji pomagającej finansować dalsze poszukiwania korzeni rodowych i genezy nazwiska Krygowskich i umożliwiającej ograniczenie kosztów następnych spotkań oraz aby uczynić miasteczko Błażową jako stałe miejsce Zjazdów Rodziny Krygowskich, co zostało przyjęte przez uczestników z wdzięcznością. Pani Burmistrz zaproponowała jeszcze, że wpłaci na konto tej fundacji kwotę w wysokości 50 000 złotych. Marek Tadeusz Krygowski zaproponował, żeby członkowie rodu Krygowskich składali dobrowolne wpłaty na to konto.
Ustalono, że II Zjazd odbędzie się właśnie w Błażowej w lipcu w roku 2001.
Złożono zamówienia na pamiętniki Kazimierza i Zdzisława Krygowskich, sprawozdania i pamiątkowe kasety wideo ze zjazdu, zeskanowano trochę zdjęć rodzinnych, wymieniano miedzy sobą adresy i numery telefonów, umawiano się na indywidualne spotkania, zapewniano, że uzupełnione zostaną dane o rodzinie i że nadsyłane będą fotografie dla potrzeb drzewa genealogicznego rodu Krygowskich.

Program Zjazdu (2.7 KB)

Przemówienie ks. Proboszcza Kowala (111.9 KB)

Powitanie Jana Krygowskiego (3.2 KB)

Powitalne przemówienie pani Burmistrz Błażowej - Stanisławy Bęben (9.1 KB)

Mowa Marysi Bielawskiej z USA. (31.6 KB)

Tekst Marii Krygowska-Doniec,z wierszem od Albina Krygowskiego, przeczytany przez męża Jurka (10.1 KB)

Piosenka Antoniego Sowy na powitanie Krygowskich. (6.4 KB)

Pożegnalne przemówienie pani Burmistrz Błażowej - Stanisławy Bęben (4.5 KB)

Wystąpienie Witka Kroemeke na zakończenie Zjazdu. (20.0 KB)

Losy mojej rodziny - Adam Krygowski (12.0 KB)

Krótka mowa Jurka Dońca na zakończenie. (1.5 KB)

Krótka mowa Jana Krygowskiego, radcy prawnego z Gorlic (2.8 KB)

Krótka mowa Marka Tadeusza Krygowskiego na zakończenie. (2.3 KB)

Lista uczestników Zjazdu (76.1 KB)

Relacje i wspomnienia na temat pierwszego Zjazdu:

Artykuł o I Zjeździe w NOWINY nr 10, 31-2 Sierpnia 1998 (11.6 KB)

Artykuł o Zjeździe w Kurierze Błażowskim nr 44/98 (9.2 KB)

List prof. Tadeusza Marka Krygowskiego do Pani Burmistrz Błażowej (5.0 KB)

Listy i wspomnienia uczestników Zjazdu:

Moje korzenie - Maria Krygowska-Doniec (7.8 KB)

Wspomnienie Witka Kroemeke (4.6 KB)

Wspomnienie Marysi Bielawskiej z I Zjazdu. (8.6 KB)

Wspomnienie o krakowskim spotkaniu z Wojtkiem Majewskim (2.9 KB)

List od ks. Janusza Krygowskiego (2.4 KB)

Wrażenia Kingi Walasek (3.1 KB)

Wrażenia Marii Jasiniak (2.7 KB)

Maria Bielawska w Zręcinie (9.3 KB)

List od Emila Kołodzieja (1.8 KB)

List od Grażyny Kołodziej-Naorniakowskiej (781.0 B)

Uwagi i pomysły:

Propozycja Jurka Dońca (2.2 KB)

Baza danych - propozycja Witka Kroemeke. (2.1 KB)

Marzenia Witka Kroemeke (6.8 KB)

Opieka nad starymi grobami (1.5 KB)

Informacje o Maria Krygowska-Doniec

Prezes Zarządu Stowarzyszenia Rodu Krygowskich

Możliwość komentowania jest wyłączona.